Użytkownicy : Jest zima - 30*C wilki sobie trudno radzą w takich warunkach , brak jedzenia , muszą chodzić na farmę coś upolować co jest bardzo niebezpieczne , a teraz mało zwierząt stoi na pastwiskach , Jak mamy przeżyć ??NO JAK !? , Sokrates ,Sonya ,Zoya , Radar ,Schadwon , Hantara , BlackRose , Nevin , Kih , Lexle , Yakima . Mederatorzy -BlackRose , Hantara . Admin - Schadown
BlackRose zamilkla, myslala, ze on tez chce jej cos powiedziec, dlatego wolala mu ustapic, bo to by jej nieco pomoglo...
Offline
- mi to mowisz... - wzdychnela
Offline
- ha ha...jakbym nie wiedziala... - popatrzyla krzywo, wygladala slodko...
Offline
- bo wiesz... - zebrała się na odwagę - wtedy jak walczyła z Zoym nie robiłam tego dlatego, że miałam ducha walki... - zamknęła
Offline
- bo ja chciałam ci wtedy...zaimponować... - pobiegła do lasu
Offline
*Pobiegł za nią * - To szczerze zaimponowałaś mi . Zaśmiał się . - A ja ci tylko powie ...że w wyroczni pokazano mi...Ciebie . Wyznał .
Offline
BlackRose zdziwiła się, wiedziała, przecież, że wyrocznia pokazała mu ją, ale ten jego śmiech, optymizm, radość...Patrzyła się na jego uśmiechniętą, piękną twarz, nie mogla oderwać zwroku...
Offline
BlackRose szybko odwrucila wzrok i popędziła na polanę, po czym rozsadziła się na śniegu, czuła głód... - wiem gdzie może być zwierzyna! - powiedziała jakby sama do siebie
Offline
- Każdy wie. Na farmie, no i te zwierzęta które nie zapadają w hibernacje... - powiedziała do Black rose. - Zoya? Temat zamknięty... - posmutniała i odeszła kawałek. - Myślałam, że on jest inny... że można go zmienić, dać szanse... Ale Radar miał racje... To tylko bezgraniczny idiota. Wyrzutek. - mówiła szeptem, ale dość głośno, by oba pozostałe wilki to usłyszały.
Offline