Użytkownicy : Jest zima - 30*C wilki sobie trudno radzą w takich warunkach , brak jedzenia , muszą chodzić na farmę coś upolować co jest bardzo niebezpieczne , a teraz mało zwierząt stoi na pastwiskach , Jak mamy przeżyć ??NO JAK !? , Sokrates ,Sonya ,Zoya , Radar ,Schadwon , Hantara , BlackRose , Nevin , Kih , Lexle , Yakima . Mederatorzy -BlackRose , Hantara . Admin - Schadown
- Cześć . Mówił radośnie Nevin . - O ! Pewnie Gryzli przygladął się okiem fachowca
Offline
- to dobrze... - odeszła smytnym krokiem nad rzekę i uderzała łapą o taflę wody
Offline
Położyła się na jakimś miękkim mechu i zemdlała. To zielsko na którym leżała sprawiało, że zapadało się w głęboki sen...Śniło jej się serce, bijące serce i strzały, pełno strzał kupidyna lecących wprost w to serce...
Ostatnio edytowany przez BlackRose (2011-08-03 12:32:15)
Offline
//nom, zawsze można...//
Offline
Radar beczy. - No bo krew jest ble! Nie lubię czerwonego koloru, łee! Hantara: Masz, czerwona truskawka! Radar: Lubię czerwony, ale wtedy, kiedy jest jadalny!
Offline
- dziwak... - stwierdziła "pewnie są tacy by mi się podlizać...ale ja...nie jestem ni ładna, ni brzydka...co we mnie niezwykłego?" pomyśliała, wzruszyła ramionami i poszła dalej - jadalny powiadasz? - podaje mu zakrwawione czerwone mięso jelenia
Ostatnio edytowany przez BlackRose (2011-08-03 12:43:43)
Offline
- owszem, jesteś...prawdziwy wilk nie beczy na widok krwi! - warknęła i przeszła obok...
Offline
- Nie beczałem! - Powiedział. - Prawdziwy wilk nie broni jedzenia... - parsknął, a powiedział tak, ponieważ słyszał rozmowe Br i Han kiedy Hantara jadła za żywca.
Offline