- Wilki http://www.zawyjznami.pun.pl/index.php - Rzeka http://www.zawyjznami.pun.pl/viewforum.php?id=23 - Rzeka http://www.zawyjznami.pun.pl/viewtopic.php?id=11 |
Schadown - 2011-08-01 19:04:19 |
Tu wilki mogą się napić . Rzadko dochodzi do spotkań innych wilków . |
BlackRose - 2011-08-03 11:28:34 |
BlackRose przybiegła, leżała na brzegu i płakała, płakała pierwszy raz w życiu, pierwszy raz poczuła co to smutek - już nie jestem dzieckiem...matka miała rację... - powiedziała szeptem do siebie, była załamana... |
Schadown - 2011-08-03 11:32:41 |
Niestety Schadown był niedaleko polował . znów był zły i ponury |
Hantara - 2011-08-03 11:33:31 |
Nagle coś wynurzyło się z wody. Te coś, to był Radar. BlackRose się chyba przestraszyła jak się wynurzył... |
BlackRose - 2011-08-03 11:36:06 |
BlackRose odskoczyła do tyłu, przestała ufać komu kolwiek, uważała, że świat jest zły i dobrzy nie istnieją...Schowała się w krzakach. |
Hantara - 2011-08-03 11:46:24 |
Radar wyszedł z wody. - Cześć króliczku, masz marcheweczkę. - Radar nie był jednak zły; kochał inne zwierzęta, jadał tylko owoce, czasem może zjadł mięsko, ale bardzo delikatnie, humanistycznie. |
Schadown - 2011-08-03 11:48:05 |
/ Hantara możesz założyć konto Radara :) / |
BlackRose - 2011-08-03 11:49:06 |
BlackRose wyszła niepewnie zza krzaka - j-jak się nazywasz? Ja BlackRose... - już nie kwitła w niej radość i szczęście...tylko smutek, załamanie... |
Schadown - 2011-08-03 11:52:38 |
Schandown upolował humanitarnie antylopę przyciągnął ją koło drzewa i ze smakiem jadł nie wiedział jednak że za nim czai się niebezpieczeństwo |
Hantara - 2011-08-03 11:54:09 |
- Radar. - odpowiedział rozbrykany wilk. Wyglądał jak ,, męska wersja wesołej BR". - Co taka smutna? W końcu świat jest piękny i dobry! |
BlackRose - 2011-08-03 11:55:10 |
- czuję coś! czuję niebezpieczeństwo, tylko nie wiem gdzie... - zdenerwowała się, pierwszy raz doznała czegoś takiego |
Schadown - 2011-08-03 11:57:58 |
Gryzlii naskoczył na Schadowna - Hę ? Spytał sam siebie i upadł bronił się zaciekle . Gryzli się znudził zabawą a Schandown leżał z pokrwawionym pyszczkiem , nagle w wstał ledwo i poszedł się obmyć do rzeki |
BlackRose - 2011-08-03 12:01:47 |
- czuję krew! wilczą krew! - pobiegła za zapachem i zobaczyła Schadown'a - ojej...nic ci nie jest? - spytała jakby zatroskana... |
Hantara - 2011-08-03 12:10:13 |
jj :) |
BlackRose - 2011-08-03 12:14:41 |
BlackRose nie lubiała patrzeć jak inny wilk jest ranny... |
Nevin - 2011-08-03 12:16:09 |
- Cześć . Mówił radośnie Nevin . - O ! Pewnie Gryzli przygladął się okiem fachowca |
Schadown - 2011-08-03 12:18:45 |
- Nie nic . Mówił ponuro |
Hantara - 2011-08-03 12:20:37 |
Radar bał się krwi. Zaczął skomleć. |
BlackRose - 2011-08-03 12:20:59 |
- to dobrze... - odeszła smytnym krokiem nad rzekę i uderzała łapą o taflę wody |
Schadown - 2011-08-03 12:22:39 |
/Hantara załóż konto Radara ;) / - Radar co ryczysz ? Na widok krwi . Jęczy Schandown |
BlackRose - 2011-08-03 12:26:25 |
Położyła się na jakimś miękkim mechu i zemdlała. To zielsko na którym leżała sprawiało, że zapadało się w głęboki sen...Śniło jej się serce, bijące serce i strzały, pełno strzał kupidyna lecących wprost w to serce... |
Hantara - 2011-08-03 12:34:49 |
/ Shadown - to można mieć kilka kont?/ |
BlackRose - 2011-08-03 12:36:11 |
//nom, zawsze można...// |
Radar - 2011-08-03 12:38:56 |
Radar beczy. - No bo krew jest ble! Nie lubię czerwonego koloru, łee! Hantara: Masz, czerwona truskawka! Radar: Lubię czerwony, ale wtedy, kiedy jest jadalny! |
BlackRose - 2011-08-03 12:42:46 |
- dziwak... - stwierdziła "pewnie są tacy by mi się podlizać...ale ja...nie jestem ni ładna, ni brzydka...co we mnie niezwykłego?" pomyśliała, wzruszyła ramionami i poszła dalej - jadalny powiadasz? - podaje mu zakrwawione czerwone mięso jelenia |
Radar - 2011-08-03 12:45:07 |
- Jadalne... - Zjada. |
Hantara - 2011-08-03 12:46:15 |
- Mięso ma krew, braciszku. - Parsknęła. |
Radar - 2011-08-03 12:46:36 |
Przełyka z kwaśną miną |
BlackRose - 2011-08-03 12:46:38 |
- owszem, jesteś...prawdziwy wilk nie beczy na widok krwi! - warknęła i przeszła obok... |
Radar - 2011-08-03 12:48:09 |
- Nie beczałem! - Powiedział. - Prawdziwy wilk nie broni jedzenia... - parsknął, a powiedział tak, ponieważ słyszał rozmowe Br i Han kiedy Hantara jadła za żywca. |
Hantara - 2011-08-03 12:50:28 |
- Ta... ah... - wstała i odeszła leniwym krokiem. |
BlackRose - 2011-08-03 12:51:16 |
- owszem, ale to nie znaczy, że to co jemy ma cierpieć! - warknęła - prawdziwy wilk powinie zachować szacunek do innych stworzeń! |
Radar - 2011-08-03 13:01:20 |
- Ale nie trzeba bronić |
BlackRose - 2011-08-03 13:04:55 |
- ale czy ja do licha broniłam tą sarnę!? - krzyknęła oburzona, nerwy w niej wybuchały, była gotowa zagryść Radara... |
Radar - 2011-08-03 13:07:17 |
- Tak. A i w czerwonym ci do twarzy. - śmieje się (bo była czerwona na buzi z oburzenia) |
BlackRose - 2011-08-03 13:10:08 |
BlackRose nie wytrzymała, skoczyła na Radara i wgryzła mu się w gardło, nie chciała puścić... |
Radar - 2011-08-03 13:12:05 |
Odrzucił ją cudem i powiedział: - Nie zadziera się ze mną! - zrobił jej wielką ranę na karku, tryskała krew. |
BlackRose - 2011-08-03 13:13:42 |
BlackRose zaczęła jęczeć, padła bo Radar niechcący przebił jej aortę, była bliska śmierci... |
Hantara - 2011-08-03 13:15:44 |
- Wiesz, że powinnam cie wygnać z naszej watahy za to? - Spojrzała na Radar'a. |
BlackRose - 2011-08-03 13:17:34 |
Jeżeli szybko nie zatamuje się krwi, BlackRose może umrzeć... |
Radar - 2011-08-03 13:17:38 |
- Nie zrobisz tego! - syknął i gotował się do ataku na siostre. |
Hantara - 2011-08-03 13:19:40 |
Robi opatrunek BlackRose |
BlackRose - 2011-08-03 13:27:54 |
BlackRose leży, jest wykończona i słaba... |
Hantara - 2011-08-03 13:28:59 |
Zatamowała krew |
Schadown - 2011-08-03 13:32:04 |
Schadown pyta się BlackRose - Co ci się stało |
BlackRose - 2011-08-03 13:33:22 |
- t-to Radar... - mówi prawie szeptem, jest wykończona, straciła wiele krwi |
Hantara - 2011-08-03 13:35:06 |
- Radarze, zaryzykowałeś życie BlackRose, powinieneś być wygnany z watahy! - powiedziała ostro. |
Radar - 2011-08-03 13:35:46 |
- Ona pierwsza mnie zaatakowała! - parsknął. - Bez powodu!!! |
Hantara - 2011-08-03 13:36:07 |
- Zdenerwowałeś ja, nie dziw się, że cie zaatakowała! |
Schadown - 2011-08-03 13:37:34 |
Schandow stracił cierpliwość . - Jeszcze raz kogoś zaatakujesz , to nie ręczę za siebie , Zrozumiałeś ?? Powiedział ostro . |
BlackRose - 2011-08-03 13:39:27 |
- darujcie mu...to był przypadek... - powiedziała cicho, lekko jęczała... |
Schadown - 2011-08-03 13:41:02 |
- Myślisz że będzie tobą pomiatał ? To się grubo mylisz . Mówisz tak bo się go boisz . Przestań . Powiedział ostro tak żeby go zrozumiała |
BlackRose - 2011-08-03 13:43:29 |
- nie boję się go! - warknęła |
Radar - 2011-08-03 13:44:02 |
- Ty nie rozumiesz! Ona chciała wyszarpać mi gardziel... grrr... - uciekł w głąb lasu. Nagle usłyszeliście krzyk jakiegoś wilka. To nie był Radar... Prawdopodobnie kogoś zaatakował. |
Schadown - 2011-08-03 13:45:05 |
- Właśnie że się boisz , bo jakbyś się go nie bała byś nic nie odpowiedziała , mówisz że się nie boisz bo chcesz uciec od tego wydarzenia . Schandow za dużo wiedział by go zmylić , wiedział co to kłamstwo a prawda .Pobiegł za nim nagle zobaczył leżąco Kih na ziemi - Podejdź . Powiedział jeszcze w miare spokojnie |
Radar - 2011-08-03 13:49:24 |
- Tto nie jja... nnaprawdę... Jja.. ee... - Po tym uciekł daleko, gdzie nie znajdzie go nikt. |
BlackRose - 2011-08-03 13:49:59 |
- A właśnie, że nie! ty mało wiesz! ja nie jestem surowa! i nie lubię gdy inny wilk cierpi z mojego powodu! - warknęła a oczy jej zrobiły się przeraźliwie czerwone |
Yakima - 2011-08-03 13:50:10 |
- Ja się tym zajme! - pobiegła w głąb lasu. - Radar... |
Radar - 2011-08-03 13:51:34 |
- Grr kto znowu... - warknął. - Jesteś tu po to by .. Eh... |
Schadown - 2011-08-03 13:52:38 |
Yakima ustaw avatar :) . Schadown był szczery i zawsze mówił prosto z mostu . - Uciekasz od prawdy BlackRose . Powiedział i pobiegł za Yakimą i Radarem |
BlackRose - 2011-08-03 13:54:16 |
BlackRose miała dobre serce, wcale się nie bała Radara, tylko nie miała pojęcia jak to wbić do łba Schadown'owi |
Radar - 2011-08-03 13:54:19 |
Poczał dalej uciekać, był szybszy. |
Yakima - 2011-08-03 13:55:08 |
- Niedługo się zmęczy! - powiedziała słysząc sapanie Radar'a |
Schadown - 2011-08-03 13:56:25 |
Schandow był bardzo szybki dogonił go - Wiem że nic nie zrobiłeś . Przyznał - Ale panuj nad nerwami . Poprosił . |
Radar - 2011-08-03 14:00:06 |
- Wytłumacze. - powiedział. - To tak. Biegłem sobie, zobaczyłem, jak Loxel zaatakował Kih. Chciałem pomóc. Stąd ta rana na łapie *pokazuje* A jak chciałem ją opatrzyć, wy już byliście. Bałem się reakcji, byłem przestraszony więc uciekłem. - wysapał. |
Schadown - 2011-08-03 14:03:48 |
- Nie uciekaj , nie boj się niczego , ja się bałem , kiedy byłem jeszcze szczeniakiem napadli na mnie , na moją rodzinę , bałem się , gdy pomógł mi taki wilk z obcej watahy , pomógł mi uciec , a on sam został zabity , nie mogłem pomóc ...Wspominał - chodź teraz .. |
BlackRose - 2011-08-03 14:08:08 |
- Schadown...bo...to...tam walczył też mój ojciec...i jego zagryzły wilki i...to on cię uratował...tak mi się zdaje... - posmutniała |
Yakima - 2011-08-03 14:08:10 |
Milczy. - Ja nie rozumiem... |
Schadown - 2011-08-03 14:09:43 |
Schandow spuścił głowę - Nie wiem . Jęknął |
Radar - 2011-08-03 14:10:12 |
BlackRose - ale kiedy Shadown był mały, to twój ojciec był w jego wieku, więc też był szczeniakiem. A jeśli ojciec powiedzmy zapłodnił twoją matkę, to byś teraz miała 2 i pół lat. |
BlackRose - 2011-08-03 14:11:51 |
- bo ja nawet nie wiem ile mam lat... - jękneła...jej prawdziwa historia była zupełnie inna, lecz wolała jej nie ujawniać... |
Schadown - 2011-08-03 14:12:05 |
Bez dokładności proszę xD Zapłodnił ech xD Może jej matka miała romans a to jej prawdziwy ojciec |
Radar - 2011-08-03 14:13:42 |
Dla mnie wyglądasz na 1,2. Czyli dokładnie tyle masz. lat. A twój ojciec musiałbyć bardzo stary kiedy cie zapłodnił. |
BlackRose - 2011-08-03 14:14:27 |
- bo...bo...ech...bo...no... - nie wiedziała jak zacząć, zamilkła - bo rodzina która mnie wychowywała to nie była moja rodzina, a mój ojciec walczył z watahą Schadown'a i on podobno uratował jakiegoś szczeniaka itp...nooo...ja sama już nic z tego nie rozumię... |
Schadown - 2011-08-03 14:15:33 |
cicho z tym zapłodnieniem mamy czat xD |
Radar - 2011-08-03 14:18:52 |
//BR - będziesz się teraz w ten sposób podlizywać? Może to był inny szczeniak, skąd wiesz, ze Shandow |
Schadown - 2011-08-03 14:20:35 |
Bez kłótni :/ I nie zaczynać |
BlackRose - 2011-08-03 14:22:36 |
- no, bo nie wiem...tylko sugeruję... - zmieszała się...poszła gdzieś w las, lekko jęczała, bo rana była bolesna... |
Schadown - 2011-08-03 14:23:21 |
- Co jest ? Spytał BlackRose |
BlackRose - 2011-08-03 14:32:27 |
BlackRose położyła się przy krzaku, zasnęła, była wycieńczona i głodna. Marzyła. |
Schadown - 2011-08-03 14:40:15 |
Stał przy niej i patrzył |
BlackRose - 2011-08-03 14:45:23 |
nagle się obudziła, przestraszyła się Schadown'a, lecz odrazu przestała. Wstała i ruszyła do wodopoju, zupełnie obojętna na wszystko...inna... |
Schadown - 2011-08-03 15:27:22 |
Schdown nie ruszał się tylko stał i myślał . |
BlackRose - 2011-08-03 17:45:21 |
BlackRose wzięła się w garść, postanowiła być taka jak kiedyś, niezależnie od wszystkiego, nienawidziła smutku i czuła się z nim nieswojo. Poszła na nową polanę, bo tam humor zawsze jej dopisywał. |